Muffiny
- 250 g mąki pszennej
- 25 g kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 100 g łezki/chipsy/ groszki z gorzkiej czekolady
- 40 g białej czekolady pokrojona na drobne kawałki (niestety tylko tyle miałam w domu a można dodać zdecydowanie więcej)
- 2 duże jajka
- 300 g śmietany 12%
- 150 g brązowego cukru
- 85 g margaryny
Na małym ogniu roztapiamy masło a następnie je przestudzamy.
W jednym naczyniu wymieszać suche składniki - mąka, kakao, proszek do pieczenia, soda, cukier.
W drugim naczyniu mieszamy roztrzepane jajka, śmietanę i roztopione masło. Miksujemy i powoli dodajemy składniki suche, nadal miksujemy na wolnych obrotach do całkowitego połączenia. Następnie dodajemy groszki czekoladowe i pokrojoną białą czekoladę Mieszamy łyżką i wypełniamy papilotki do 3/4 wysokości.
Wkładamy do piekarnika, uprzednio nagrzanego do 200°C na około 20 minut, wszystko zależy od piekarnika więc najlepiej sprawdzić patyczkiem.
Polewa
- 3 łyżki wrzącej wody
- 3 łyżki cukru pudru ( ale może też być zwykły drobny)
- 3 łyżki ciemnego, gorzkiego kakaa
- 100 g margaryny
Kolejność dodawania produktów musi być taka a nie inna, ponieważ tylko tym sposobem polewa będzie lśniąca.
W gorącej wodzie rozpuszczamy cukier, następnie dodajemy masło i roztapiamy go. Zdejmujemy z ognia, dodajemy kakao i energicznie mieszamy, najlepiej trzepaczką bo wtedy wszystko ładnie się połączy. Na chwilkę odstawiamy do lekkiego przestudzenia.
Ozdabianie
- polewa czekoladowa (przepis j.w)
- opakowanie ciasteczek Neo z Lidla ( może być Oreo)
- mm'sy lub inne drażetki
- kilka płatków migdałowych
Markizy przedzielamy na pół, cześć z kremem i bez. Ciasteczko bez kremu przełamujemy znowu na pół. Te z kremem to oczy sowy umieszczamy je na babeczce i dodajemy źrenice z brązowych mm'sów, przyklejając na polewę czekoladową. Połówki bez kremu to będą sowie brwi, więc umieszczamy je nad oczami. Pod oczami umieszczam dziób z płatków migdałowych. A na koniec podziwiamy sowie dzieło :D
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinię :)