Przepis na 3 osoby
- 1 litr bulionu ( ja miałam wczorajszy rosół z kaczki i wołowiny, ale może być drobiowy, warzywny albo z kostki, najważniejsze żeby był esencjonalny)
- 200 ml białego wytrawnego wina
- 1 kg cebuli
- masło
- sól
- pieprz
- tymianek
- gałka muszkatołowa
- czosnek granulowany
- przyprawa do potraw greckich
- 3-6 kromek bułki (angielki, paryskiej - ale na upartego może być także biały chleb)
- ser żółty
- czosnek świeży
- papryka ostra
Cebulę obrać, pokroić w piórka. Łyżkę masła roztopić w rondelku, cebulę wrzucić na rozgrzane masło. Smażyć około 25-30 minut, co jakiś czas mieszając, aż cebula zmięknie. W połowie smażenia dodać jeszcze jedną łyżkę masła. Cebula musi być miękka, zeszklona, może być lekko brązowa ale nie przypalona.
Dodać wino, zamieszać i gotować na małym ogniu. Gotować tak długo aż odparuje niemalże całe wino. Dodać bulion, zamieszać i gotować nadal na małym ogniu ok 30 minut. Po około 20 minutach gotowania dodać przyprawy - sól, pieprz, gałkę muszkatołową, tymianek, czosnek granulowany i przyprawę do potraw greckich - aż tyle przypraw pewnie nie potrzeba, ale ja lubię. Generalnie obowiązkowo: sól, pieprz, tymianek i gałka muszkatołowa.
Kromki bułki podsmażyć na niewielkiej ilości masła lub oliwy z oliwek. Potem nacieramy kromki z obu stron czosnkiem.
Do miseczek / kokilek wlewamy zupę, układamy kromkę bułki, posypujemy żółtym serem i odrobiną ostrej papryki. Teraz powinno się zupę zapiekać, a że czasu było brak to w wersji ekspresowej - wstawiamy do kuchenki mikrofalowej na ok 1 minutę, do roztopienia sera.
Jeszcze jedną wersję grzanek można tu zastosować. Kromki chleba tostowego kroimy w kostkę. Rozrzucamy na suchej blaszce, dodajemy przyprawy np. bazylia, oregano, czosnek, tymianek rozmaryn, papryka i podpiekamy w piekarniku. Wrzucamy do miseczki po garści i posypujemy żółtym serem.
Smacznego!
PS. Tym razem zdjęcia nie będzie, bo przeszłam samą siebie w robieniu paskudnych zdjęć ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinię :)